Autor Wiadomość
=>wodzirej<=
PostWysłany: Czw 0:09, 20 Kwi 2006

Wczoraj i dzis w LM rogrywane byly pierwsze mecze połfinałowe
We wtorek na San Siro Milan podejmował Barcelone, mimo osłabenia Barca zagrała dobrze taktycznie i wystarczył jeden przebłysk Ronaldinho i precyzyjny strzał Guliego i Barca ma zaliczke przed meczem u siebie choc nic jeszcze nie ejste przesadzone Arrow Twisted Evil
natomiast dzis w Londynie ostani mecz w Europejkich Pucharach rozgrywany byl na Hightbary poniewaz od nowego sezonu Arsenal grac bedzie juz na Emirates Stadium. Arsenal juz w 9 kolejny spotkaniu w LM nie stracił gola co jest absolutnym rekordem w histori tych rozgrywek. Jedyna bramke w tym spotkaniu trzelił Kolo Toure wykorzystujac podanie Hleba. Skromna choc zasłuzona zaliczka Arsenalu nie przesadziła jeszcze o wsyztskim i mysle ze emocji nei zabraknie w rewanzach Arrow Wink
Olek
PostWysłany: Śro 16:22, 05 Kwi 2006

trzeba przyznać, że Milanowi dopisało szczęście i doświadczenie. Fatalny mecz rozegrał Dida. Miał dużo szczęścia, że po jego błędach nie padło dużo bramek bo 2 spokojnie mogły być. co do Interu nie będę się wypowiadał bo nie widziałem
=>wodzirej<=
PostWysłany: Śro 0:06, 05 Kwi 2006

Lyon grał bardzo dobrze w obronie, siwtnie taktycznie i agresywnie w pomocy i z przodu co dawało efekty do 88minuty spotkania. Własnie wtedy po strzale Szewczenki i dobitce Inzhagiego Milan wyszedł na prowadzenie 2:1. Przy stanie 1:1 awansował by Lyon. Francuzi jednak sie nie podniesli i w doliczonym czasie gry zostali dobici przez Szewczenke
A wiec po remisie 0:0 w pierwszym spotkaniu i zwyciestwie Milanu u siebie 3:1 to własnie Mediolanczycy awansowali do połfinału LM
W drugim spotkanu wtorkowym niepodziewanie Inter uległ Villarealowi 1:0 i to Hiszpanie zagraja z Arsenalem lub Juve w połfinale.
józef
PostWysłany: Czw 22:27, 30 Mar 2006

w srodowych spotkaniach LM zdecydowanie wiecej emocji było w Mediolanie gdzie Inter podejmował Villareal, gospodarze wygrali po bramkach Adriano i Martinsa, dla gości bramke zdobył niezawodny Diego Forlan.
w drugim spotkaniu Lyon podejmował u siebie Milan, gospodarze nie wykorzystali atutu własnego boiska(0:0) i w rewanżu na San Siro czeka ich niezwykle ciężkie zadanie.
=>wodzirej<=
PostWysłany: Wto 23:54, 28 Mar 2006

Dzis 2:0 Arsenal pokonał u siebie Juve a Barca bezbramkowo zremisowała w Lizbonie z Benfiką.
Kanonierzy dominowali przez całe spotanie czego efektem były zdobyte gole po ładnych koronkowych akcjach zakonczonych strzalami z lini pola karnego. Najpierw Cesca Fabregas po przejeciu Piresa i podaniu Henrego uderzył miedzy nogami thurama i było 1:0 w 40minucie spotkania. Po przerwie Arsenal nie podkrecajac tempa kontorolował sytułacje na boisku i czesto groznie atakował skrzydłami. Swietne podanie Hleba do Fabregasa a ten zrewaznował sie Kapitanowi Londynczyków znakomitym podaniem. Francuz podwyzszył na 2:0. W koncówce spotokania posypały sie kartki dla zawodnnków Starej Damy. Zołty kartonik otrzymał były długoletni rozgrywajacy i kapitn Arsenalu Prtick Viera. Ta kara nie pozowli mu zagrac w rewanzu. Po dwa zółtka otrzymali Camoroanessi i Zebina kolejno w 83 i 85minucie i Juve konczyło mecz w 9. Arsenal mimow kilku okazji nie podwyzszył juz prowadzenia i wygrał zasłuzenie 2:0. Przed rewanzem ktory odbedzie sie za 8 dni w Turynie Aresnal jest faworytem do wyjscia z tego pojednyku, choc do poki pika w grze wszystko jest mozliwe.
W drugim wtorowym spotkaniu Barca nie straciła ani nie zdobyła bramki na stadionie "Światła" w Lizbonie.Z relacji wiem ze mecz mimo ciekawych fragmentów stał na srednim pozimie. Rewanz w stolicy Kataloni nie bedzie formalnosci.Przypomnijmy ze Benfica w 1/8 awansowała po zwyciestwie wyjazdowym z ubiegłorocznym triunfatorem LM - Liverpool'em. Kto z tych par awansuje do połfinału?Dowiemy sie niebawem bo juz za 8 dni kiedy to rozegrane zostana rewanze w Turynie i Barcelonie
KOJI
PostWysłany: Śro 17:14, 15 Mar 2006

Barca wszystkich rozwali oleee oleee oleee Very HappyVery HappyVery Happy
józef
PostWysłany: Wto 23:54, 14 Mar 2006

znamy jusz pary ćwierćfinałowe LM i tak: 1Barcelona- Benfica, 2 Inter-Villareal
3 Milan-Lyon, 4 Arsenal- Juventus, moimi faworytami sa Barca, Inter, Milan i Juve i tym sposobem możemy mieć 3 zespoły z ligi włoskiej w pólfinalach
józef
PostWysłany: Czw 22:13, 09 Mar 2006

no wodzirej wreszcie coś uczciwie i konkretnie napisałeś, a karnego to nie było.
Olek
PostWysłany: Śro 19:30, 08 Mar 2006

trudno ten faul było faulem nazwać, ale Barce to ani nie ziębiło ani nie parzyło to tak na lużno się potraktowało
=>wodzirej<=
PostWysłany: Śro 0:18, 08 Mar 2006

Po pierwszym spotkaniu w Londynie gdzie Barca dosc nieoczekiwanie zwyciezyła 2:1, dzis Ronadinho i społka tylko kontrolowali przebieg wydarzen na boisku. Mecz nie był jakims porywajacym wdowiskiem ale nie brakowało genialnych zagran ze strony gwiazd Barcy. Tyły "Dumy Kataloni" grały na wysokim poziomie i trudno bylo cos rozegrac podopiecznym Jose Murinho. Chelsea grała bardzo agresywnie czesto niezgodnie z przepisami ale nie miała wyjscia, potrzebowała piłki bo czas uciekał a Chelsea gra sie nie kleiła. 12 zawodnik jakim była katalonska publicznisc na cump now wpisreała przez cały mecz gospodarzy i czseto nagradzała brawami za swietne zagrania, szczegolenie Ronadinho. Po przejeciu w srodku pola piłki przez Larsona zawiazala sie decydujaca akcja spotkania.Larson do Eto'o ten do Ronadinho, Brazylijczyk wbiegł miedzy 3 obrnaoców The Bluse i było 1:0. Po takim ciosie trudno podniesc sie kazdej druzynie, nawet mistrzom Anglii. Chelsea nadal brakowało koncepcji gry choc zdołał wywalczyc dosc niespodziewanie rzut karny po faulu Gio na Terrym. Lampard pewnie wykorzystał jedynastke ale to juz było koniec. 1:1 i do cwierfinału awansowała Barcelona.
Gość
PostWysłany: Wto 23:42, 07 Mar 2006

Mourinho,Terry,Makelele,Drogba to ... pokraki, nie potrafili sobie poradzic z wyzszościa rywali głównie Ronaldinho i Eto'o, grali brutalnie i po hamsku, nie zgodnie z duchem fair play! po każdym zagraniu Ronaldinho Terry robił się czerwony jak burak i ratował sie brutalnymi zagraniami, o wyskokach do głowki Makelele z wyprostowaną noga lub atakowaniu kolanem w plecy rywali wole nie wspominac, w dodatku karny dyskusyjny, nic tylko DDNNNNOOOOO
Olek
PostWysłany: Pią 17:35, 24 Lut 2006

fakt. piłka jest jedna, bramki są dwie. ja osobiście jestem za Barcą, ale chce po prostu zobaczyć dobry mecz.
=>wodzirej<=
PostWysłany: Pią 14:14, 24 Lut 2006

dopoki piłka w grze...heh licze na to ze Barca juz czuje sie zwyciescą, co prawda chelesa musiałaby wygrac dwoma bramkami, zobaczymy moze akurat. LET'S GO THE BLUSE
Olek
PostWysłany: Pią 0:35, 24 Lut 2006

Miejmy nadzieję, że Morratti w końcu trafił z transferem bo sporo kasy już wtopił. Wreszcie ktoś utarł nosa Mourinio, w Barcelonie będzie 2:0 i Goodbye Chelsea.
józef
PostWysłany: Czw 20:33, 23 Lut 2006

Prawdopodobnie pomocnik reprezentacji Niemiec i Bayernu Monachium- Michael Ballack o którego od dłuższego czasu biły się Real Madryt i Manchaster United od nowego sezonu zagra w......... Interze Mediolan, widać ze właściciel Interu Massimo Morratti buduje mocny zespól, który ma powalczyć o zwycięstwo w przyszłorocznej edycji LM i przede wszystkim zdobyć mistrzostwo Włoch bo dla nich właśnie to jest najważniesze.